Sean Dyche w kolejny wywiadzie powtarza, ze Burnley nie ma potrzeby sprzedaży swoich zawodników.
Temat wraca, wraz z nasilającymi się informacjami o zainteresowaniu Aston Villi osobą Toma Heatona, która zlożyla ofertę w wysokości 7 milionów funtów.
Klub odbył już wstępne rozmowy na temat nowego kontraktu po odrzuceniu pierwszej oferty przez zawodnika, ale 7 milionów nie jest w żaden sposób wystarczająca ofertą na wyciągnięcie 33 latka z Turf Moor, który przebywa już z resztą zespołu na obozie przed sezonowym w Portugalii.
„To tylko medialne spekulacje – nic więcej”
„Jesteśmy mocnym klubem, dobrze zbalansowanym ze stabilnymi finansami. Nie mamy absolutnie żadnej presji do sprzedaży jakiegokolwiek z naszych zawodników”
„Jeśli czas będzie właściwy i dojdziemy wspólnie do wniosku, że czas się rozstać to stanie się tak tylko dlatego, że tak chcieliśmy a nie, że musieliśmy.” – powiedział Sean Dyche